yassssbitch_

Jeśli chcesz przeczytać coś nowego, to zapraszam do poznania historii Rose i Justin'a. :) 
          https://my.w.tt/omeuNUUyYM  mam nadzieje, że Ci się spodoba! :)  
          
          "Nieraz nie zdajemy sobie sprawy, że ktoś, kto nie jest obecny w naszym życiu ma na nie ogromny wpływ... Co się stanie gdy Ona odkryję prawdę? I co będzie musiała przejść, żeby ją odkryć?"

DrEaM_1994

Justin nigdy nie był typem wrażliwego chłopaka. Nie wierzył w cuda, ani przypadki. Prawdziwa miłość nie jest możliwa pomiędzy ludźmi z dwóch różnych światów. Trzeba pogodzić się z tym, co mamy i żyć.
          Ale co jeśli zapragniesz czegoś więcej? Czegoś tak dobrego i jednoczenie niemożliwego?
          Justin oraz Clarie potrzebowali swojego cudu. Tonęli coraz bardziej, nie wierząc, że także zasługują na szczęście. 
          By osiągnąć swój cel musisz wzbić się wysoko w niebo, ale nie możesz latać, dopóki nie pozwolisz sobie upaść. 
          Czy dwójka tak różnych sobie osób ma szanse przetrwać? Czy są wystarczająco silni na miano cudu? 
          
           Zapraszam na ff z Justinem pt "Compton boy", które znajduje się na moim profilu! Bardzo zależy mi na twojej opinii!

awmyfeelings

Hejka! Zapraszam na fanfiction z Justinem, które możesz znaleźć na moim profilu. Byłabym wdzięczna za opinie. Pozdrawiam i dziękuje 
          
          -Więc jesteś tą dobrą dziewczynką? - zaśmiał się, przechylając głowę. Był tak cholernie gorący, że miałam ochotę podejść i rzucić się na niego. Jego blond włosy aż prosiły, abym pociągnęła je.
          
          -A ty jesteś tym złym chłopcem z mega drogim autem? - kiwnęłam głową, poprawiając torbę na ramieniu.

ohroxxy

Cześć! 
          Chciałabym Cię zaprosić na swoje nowe opowiadanie. Byłoby bardzo miło, gdybyś w wolnej chwili wpadła. Zależy mi na szczerej opini. 
          
          "Gdzieś daleko, prawie na końcu świata, trafiają na siebie. I choć pozornie wydają się dla siebie stworzeni nikt nie mógł się bardziej pomylić, łącząc tę dwójkę innych, a jednocześnie tak podobnych do siebie ludzi w parę. Tkwiąc w mroku pokoju na ostatnim piętrze wieżowca, odilozowani od świata, snują plany na przyszłość. Nie mają odwagi głośno powiedzieć, że ich marzenia nigdy się nie spełnią. Kochają bez pamięci, nienawidząc siebie za to i nie mają pojęcia, że to dopiero początek koszmaru, który zniszczy ich bezwzględnie"
          
          http://my.w.tt/UiNb/KAtpa31P9B