Hej?? Ogolnie trochę dawno mnie nie było no ale ble ble sprawy prywatne i tak dalej. Ale wracam?? Chyba? Zobaczę jak to się rozwinie..
Mam pomysł, który mnie się uczepił i nie chce się odczepić. Więc możecie powoli się spodziewać nowego fangara. Lecz postawiłabym to pod znakiem zapytania. Zależy czy mi się nie odwidzi.
Będzie też w trochę innej formie. Najpierw napiszę całość, a dopiero potem powoli będę publikować. Jestem perfekcjonistką, sorka (oraz nie chcę robić złudnej nadziei).
No załóżmy, iż wracam. Ponieważ miałam zniknąć.
Aha, jeszcze jedna sprawa. Przegapiłam 1 lipca, czyli mój rok na wattpadzie. Wypadło mi z głowy.
Dziękuje, że jesteście ze mną już rok, mamy już 105 obserwujących i bardzo dużo wyświetleń pod starym fangarem (nie wiem co wy w tym widzicie, mnie osobiście cringuje). Stukrotne sorka za przegapienie daty, ale nigdy nie byłam w to jakoś dobra.
No dobra, tyle chyba? Jakoś się nie nastawiajcie, że będę coś pisać na tablicy, po prostu chce w spokoju odejść bez innych głupich wenowych idei.
Tyle, naura pizdokleszcze.