Hi hello, czy ktoś tu jeszcze jest?
Wracając dzisiaj z pracy postawiłam tu zajrzeć, i o matko nawet nie wiecie jak bardzo się zdziwiłam widząc liczbę wyświetleń pod „Thunder”.
Jestem skora kontynuować to co przed laty zaczęłam. Minęło parę lat odkąd pojawił się ostatni rozdział, dlatego też mogę wam zagwarantować lepiej pisane rozdziały.
Byłabym wdzięczna gdyby chociaż 1 osoba napisała czy w ogóle by była zainteresowana.
Kiss & love
iloveurdad
nie jest to żadne oszustwo, nikogo na siłę bym nie ściągała zważając na to, że jak da się zauważyć, rozdziały są w długich od siebie odstępach. zapewne kliknęłam tą opcje zupełnym przypadkiem, nie jest potrzebne by odrazu kogoś oskarżać