Hejka misie, bardzo przepraszam za bardzo długą nieobecność, ale po prostu z racji tego, że był środek wakacji, nie miałam czasu na pisianie, ze względu na wyjazd za granicę itd. Dużo się też wydarzyło i musiałam sobie poukładać wszystko i w sumie dalej staram się zebrać, dlatego nie wstawiam teraz zbytnio, pomimo tego, że już jest trochę napisane. Dla sprostowania, dalej będe pisała „Nuestra Cancion”, ale też zaczynam już coś bardziej na poważnie, swoją pierwszą książkę, nie będącą fanfikiem, także mam nadzieję, że będziecie zainteresowani i że przyjmiecie nową książkę tak samo dobrze, jak poprzednią.
, <