instagrampromo

 Chwila po chwili myśląc jak potoczy się nasze życie, patrząc na wytwór sowjej wyobraźni, sięgając myślami aż do końca, aż do samiutkiego końca. Wyobrażasz sobie z kim spędzisz życie i jak się ono potoczy, jaki krok wykonać by stało się to co planujemy w najgłębszych zakątkach naszej wyobraźni. Wyobrażać sobie pierwszy krok w stosunku do twojego ukochanego, na którego w realu mało kogo stać, bo zje cię stres lub obawa przed... wyśmianiem? Nie ważne, ale ważne, że to co sobie wyobrażamy o kimś kogo strycie lub nie kochamy, nigdy się nie stanie, bo w końcu nie wiemy jak potoczy się życie. Przynajmniej ja tak sądzę. Czasami może lepiej przystopować w wyobrażaniu sobie i wykożystywaniu tego w realu, niekiedy faktycznie możemy się zbłaźnić, lecz moim zdaniem warto bo kto wie możliwe, że z naszych wyobrażeń stworzymy miłość?

dokiedyaaassssstaaam

Claudia Griffin jest młodą kobietą, która wiele przeszła. Ma za sobą przeszłość, o której nikt nie wie. Na co dzień musi odgrywać rolę idealnej, grzecznej córki, która wręcz uwielbia swojego ojca. Ojca, który jest potworem. Claudia skrywa w sobie wiele tajemnic, ale nikomu nie zaufała na tyle, aby je ujawnić. Czeka na kogoś, kto skradnie nie tylko jej serce, ale uwiedzie także umysł.
          https://www.wattpad.com/story/169845905-czuj%C4%99-bicie-twojego-serca

werogasai

Hej, hej! 
          Ponieważ dopiero zaczynam przygode z pisaniem i pisze swoje pierwsze opowiadanie "(not)normal life" chciała bym cię serdecznie zaprosić do przeczytania chociaż tego pierwszego rozdziału i ocenienie tego jak pisze! I mam nadzieje, że zostaniesz na dłużej! 
          
          ~placuś ❤

instagrampromo

@ _zjebany_placek_  Hejka ❤ Jasne, że wpadnę i przeczytam.  Chcę wspierać początkujących pisarzy  Przeczytam, ocenię i zostawię gwiazdeczkę.  Miło że napisałaś 
Reply

instagrampromo

 Chwila po chwili myśląc jak potoczy się nasze życie, patrząc na wytwór sowjej wyobraźni, sięgając myślami aż do końca, aż do samiutkiego końca. Wyobrażasz sobie z kim spędzisz życie i jak się ono potoczy, jaki krok wykonać by stało się to co planujemy w najgłębszych zakątkach naszej wyobraźni. Wyobrażać sobie pierwszy krok w stosunku do twojego ukochanego, na którego w realu mało kogo stać, bo zje cię stres lub obawa przed... wyśmianiem? Nie ważne, ale ważne, że to co sobie wyobrażamy o kimś kogo strycie lub nie kochamy, nigdy się nie stanie, bo w końcu nie wiemy jak potoczy się życie. Przynajmniej ja tak sądzę. Czasami może lepiej przystopować w wyobrażaniu sobie i wykożystywaniu tego w realu, niekiedy faktycznie możemy się zbłaźnić, lecz moim zdaniem warto bo kto wie możliwe, że z naszych wyobrażeń stworzymy miłość?