inxusk

ten rok nie najlepiej mi poszedl, ale jest juz lepiej :) w wypadek sie wdalem i troche czasu zajelo rehabilitacja, konsultacje i ogolnie czas by mentalnie i fizycznie sie przyzwyczajic do jezdzenia na wozku. dziewczyna mnie przez to rzucila i ogolnie caly harmider sie zrobil. przez to alkohol mi czas umilal, a niedlugo potem hera... 'chodze' (bo na wozku jestem ;)) od poczatku roku na spotkania i powoli znajduje szczescie na trzezwo. dzieki za przeczytanie tego i mojej ksiazki. moge sie komu wygadac, bo matka zabila sie jak dowiedziala sie ze sprzedalem jej 13 letniego kota za grama hery (chciala go odzyskac ale znalazla w schronisku ze zlamanymi lapami i musieli ja uspic).

inxusk

ten rok nie najlepiej mi poszedl, ale jest juz lepiej :) w wypadek sie wdalem i troche czasu zajelo rehabilitacja, konsultacje i ogolnie czas by mentalnie i fizycznie sie przyzwyczajic do jezdzenia na wozku. dziewczyna mnie przez to rzucila i ogolnie caly harmider sie zrobil. przez to alkohol mi czas umilal, a niedlugo potem hera... 'chodze' (bo na wozku jestem ;)) od poczatku roku na spotkania i powoli znajduje szczescie na trzezwo. dzieki za przeczytanie tego i mojej ksiazki. moge sie komu wygadac, bo matka zabila sie jak dowiedziala sie ze sprzedalem jej 13 letniego kota za grama hery (chciala go odzyskac ale znalazla w schronisku ze zlamanymi lapami i musieli ja uspic).

inxusk

ogólnie to 4 rozdział mojej książki wzoruje na wydarzeniach związanych z moim obecnym związkiem 

ksuxni

o mnie mowa latwo z wami
Reply

_rqinbowcrash_

@ kirimajo1  no to ładnie, wyczekuje na rozdział!! Jeszcze raz witam z powrotem. ;P
Reply

inxusk

WZNAWIAM FANFIK OFICJALNIE JUHUUU

inxusk

Tylko pół roku ale tak
Reply

nmgplatki

@ kirimajo1  chlopie rok cie nie bylo zapomjiales o mlp i teraz wznawiasz fanfik
Reply