He(e)j! Zauważył ktoś może, że na moim profilu pojawiła się nowa książka o nazwie „W obronie adrienette”? Jeśli nie to zapraszam do przeczytania, sporo ciekawych (?) rzeczy będzie się działo!
REKLAMA! WYNOCHA MI STĄD, CHCE COŚ OGŁOSIĆ!
Khem, khem... A więc tak, jako że to konto nie zbyt się rozwija, a sporo ludków mnie obserwuje tylko przez moje drugie (to "ważniejsze"), to postanowiłam stworzyć (kolejne) konto. I żeby nie popełnić znowu tego błędu (tj. aby mnie obserwowali, ale nic nie czytali (jak ja to nazywam „puste followy”)), nie podam swojej nazwy, ani nic [no chyba że jakaś ważniejsza liczba follow będzie czy cuś].
Podsumowując, moja znikoma aktywność tu, zostanie ograniczona do minimum na rzecz nowego konta :)
Miło było, bajjj