jakkazda

Gdyby ktoś chciał wiedzieć, to nie porzuciłam pracy nad tym... czymś. 
          	Owszem, w styczniu zrobiłam sobie "urlop", bo studia.
          	A później pojawiła się praca i tak naprawdę, to wcale nie jest łatwiej..., szczególnie dlatego, że mam większość wieczorów zajętą a w ten weekend dodatkowo wracam na podyplomówkę (a mam jeszcze do napisania pracę zaliczeniową). 
          	I naprawdę chciałabym już coś wrzucić, ale odgórnie narzucony (przez samą siebie) limit 2000 słów mi na to nie pozwala. Ale jestem za połową!
          	Tak, że postaram się coś skleić jeszcze w tym tygodniu. 
          	https://www.wattpad.com/story/189925372

jakkazda

Gdyby ktoś chciał wiedzieć, to nie porzuciłam pracy nad tym... czymś. 
          Owszem, w styczniu zrobiłam sobie "urlop", bo studia.
          A później pojawiła się praca i tak naprawdę, to wcale nie jest łatwiej..., szczególnie dlatego, że mam większość wieczorów zajętą a w ten weekend dodatkowo wracam na podyplomówkę (a mam jeszcze do napisania pracę zaliczeniową). 
          I naprawdę chciałabym już coś wrzucić, ale odgórnie narzucony (przez samą siebie) limit 2000 słów mi na to nie pozwala. Ale jestem za połową!
          Tak, że postaram się coś skleić jeszcze w tym tygodniu. 
          https://www.wattpad.com/story/189925372