Scenariusz gdzie ktoś jest barmanem i słucha historii ludzi aż w końcu natrafia na historie wobec której nie umie odciąć się i czuję wręcz przymus zrozumienia jej z perspektywy osoby ktira ją opowiada co
Okej zaczynam pisać johntena więc możecie sb przeczytać
Plus odzyskałam laptop i jakoś zapomniałam już jak przyjemnie się pisze na czymkolwiek innym niż telefon