jtwiacek
właśnie w moje ręce trafiły „wiersze”, które napisałam 13/14 lat temu, brzmiałam jak agresywna raperka i zbuntowana nastolatka w jednym, popłakałam się ze śmiechu czytając te rymy i życiowe mądrości, ale jednocześnie bardzo doceniam miejsce do jakiego obecnie dotarłam i jak ogromną metamorfozę przeszłam A jak wyglądały Wasze początki? Jak je wspominacie?
poziomkova
@ jtwiacek haha, u mnie Tom, ale jako główna bohaterka, bardziej dogadywałam się z Billem Jeeej, ja też, w okolicach hallowen, bo to z żoną mają zawsze mega przebrania takie wspomnienia wróciły.
•
Reply
poziomkova
@ jtwiacek alee ekstra, że nadal je masz! Ja pamiętam jak swoje pierwsze historie pisałam w zeszytach, później wędrowały one po koleżankach. Hah, nie zapomnę, jak pisałam historie Tokio Hotel, w którym się kochałam
•
Reply