@justynka1304
Hej, mam pewną prozibe. Wiem że trochę dziwne i stare ale pragnę abys skończył/a książkę "zapomniałem się pożegnać" naprawdę proszę tylko ten 1 ostatni rozdział, kiedy Łukasz wraca. Proszę tyle wypłakałam przez tą książkę i jest wspaniała, proszę dokończ
To dla mnie dziwne, po takim czasie cokolwiek opublikować.
Chcę tylko napisać, że kiedy wszyscy lub większość ludzi (którymi się wtedy otaczałam) myślała i mówiła, chociaż to nie zawsze się ze sobą wiąże, że po wydarzeniu x już będzie łatwiej... to w moim przypadku nie jest łatwiej.. i jest owszem inaczej ale nawet nie potrafię określić jak jest inaczej i dlaczego
To ‚inaczej’ nadeszło strasznie niespodziewanie i ja też nie potrafię się w tym połapać. Ale może ta zmiana była potrzebna tak czy siak, skoro wywołała pewne emocje. Trzymam kciuki, żebyś znalazła odpowiedź na choć jedno z pytań, a nawet jeśli nie, to żeby to było po coś
Boli mnie ta bariera, której nie potrafię przełamać. Boli mnie moje pogubienie.
Mam ochotę tutaj wrócić. I wrócę. I będę starać się pisać, pisać i czuć, że to to czego mi brakowało przez ostanie dwa lata. Dwa lata bez pisania, bez uwalnia emocji, myśli. Wrócę...
Będziesz dalej pisała książkę zapomniałem się pożegnać?
Książki zostają na pamiątkę czasu, na którego wspomnienie zawsze się uśmiecham.
Mam pytanie... po dzisiejszych/wczorajszych informacjach. Czy ff kxk będą kontynuowane? Albo czy zostaną na profilu? Po prostu (bez obrazy) to trochę nie w porządku shipowac kogoś z pedofilem itd. Można chociażby zmienić imiona. Xx
@TommoWay__28 Moje książki nie będą kontynuowane. Mierzę się obecnie z trudną decyzją, czy je usunąć czy zostawić i zapomnieć o nich. Czy może usunąć książki i przy okazji całe konto. Z podjęciem właściwej decyzji mierzę się już od kilku miesięcy. Włożyłam w te książki masę serca i pracy, ale wiem, że w związku z tym co wyszło na światło dzienne te książki to jedno wielkie nieporozumienie. Decyzję podejmę do końca tego roku. Pozdrawiam. Ps. Ship kxk nie istnieje już od roku a zmienienie imion nie miałoby jakiegokolwiek sensu.
Do końca tego roku podejmę decyzje o usunięciu wszystkich książek z mojego konta, a może nawet i całego konta. Nic mnie już tu nie trzyma, prócz wspomnień.
@Ciagnij_pale decyzja będzie ciężka a mierze się z nią już od ponad sześciu miesięcy. Dziękuje wielu osobom, że ze mną były, że mnie wspierały, dziękuje wam, za każdy miły komentarz, za każdą poprawkę. Dziękuje, że byliście i że wspominacie moją książkę w dobry, ten nostalgiczny sposób. Podejmę ostatecznie przemyślaną decyzję, to na pewno ❤️
@Juliqtqk te książki strasznie mnie wiążą z przeszłością, z kanałami które już nie istnieją. Po prostu gdy patrze na to konto, na te książki jest mi najzwyczajniej w świcie przykro. Owszem w moje, że tak to ujmę dzieła wsadziłam całe serce, mnóstwo energii i zaangażowania, i choć wiem, że nie są one idealne i mają dużo błędów, jestem dumna z tego, że stworzyłam coś co podoba się innym. Do końca roku przemyśle to wszystko i będziecie mnie musieli próbować zrozumieć gdy pewnego dnia tego konta już nie będzie.
@ justynka1304 Jeju proszę nie usuwaj.. Naprawdę super by było jakbyś je zostawiła, chociażby aby powspominać. Twoje książki są naprawdę cudowne i widać, że mnóstwo pracy w nie włożyłaś, więc szkoda usuwać:( Mam nadzieję, że podejmiesz decyzję aby jednak zostały..
Taka ciekawostka, dla osób które czytały moje książki. W ostatnim opublikowanym przeze mnie rozdziale do książki pt. ,,Zapomniałem się pożegnać'', wstawiłam zdjęcie dwóch uściśniętych dłoni. Zdjęcie, które dla mnie osobiście ma duże znaczenie. Wstawiłem je dlatego, iż kierowałem się pewną myślą - od tego się zaczęło, a ja na tym zakończę. Tym uściskiem dłoni, tą sceną wyciętą z filmu, tym gestem.
Kiedy patrzę na ten obrazek, jest mi przykro.
Przykro, że tak to wszystko się zakończyło...
@Kruszelkamerzysta Pięknie. Opowieść miała mieć piękne zakończenie. Tak to planowałam. Chciałam aby rozdział zamykający tą książkę, był pełen emocji i wzruszeń, ale też by zawierał podsumowanie całej przedstawionej przeze mnie historii ❤️
