Kochani sytuacja z wczoraj, byłam głodna więc stwierdziłam, że zrobię sobie zupkę chińską.
No i tak sobie myślę, że póki się będzie zaparzać to napisze sobie nowy rozdział do "Światełko w tunelu". I tak siedze pisze, 800 słów, nagle sobie przypominam, że ja jedzenie miałam. Biegne do kuchni, a tam sobie pływa muszka, do tego zupka była już zimna :,(
SmUteCzEk