Szykuje dla was dosyć duży projekt jednak że zanim przystąpię do pisania potrzebuje troche duzo czasu na rozplanowanie wszystkiego. Mam nadzieje że moja praca nie pójdzie na marne
Szykuje dla was dosyć duży projekt jednak że zanim przystąpię do pisania potrzebuje troche duzo czasu na rozplanowanie wszystkiego. Mam nadzieje że moja praca nie pójdzie na marne
Drugie mniej ważne to "Figure out" To będzie krótka historia, jednotomowa i właśnie wracam do pisania dalej pierwszego rozdziału ze świeżą głową.
Kolejna mniej ważna informacja to to że the night będzie miało kilka poprawek w tekscie (Zobaczycie w końcu upragnione przecinki między innymi)
jezu jestem w takiej czarnej kropce pisania "The night" Chce niby żeby się coś działo ale pisze 8 rozdział a i tak stało się dużo. MAM DOŚĆ chce już zrobić skip time ale to będzie głupie bo chce rozwinąć bardziej relacje Harrego z Ash, a po skip time ma być już rozwinięta w pełni, ale praca nad takimi relacjami od zera jest w chuj ciężka i totalnie nie wiem jak to poprowadzić. Jakieś pomysły???
Dzięki mojej kochanek faneczce the night zrobiłam wam one shoty i daje tam wszystko, spoilery do the night tez sie znajdą, ale polecam czytac wszystko :)
Strasznie mnie męczy The night na tym poziomie pisania, straciłam totalnie wątek i nie wiem co napisać pomimo planu. Totalnie nie mam siły pomóżcie prosze
Wiem że nie często są rozdziały ale wena upadła do piwnicy z gry „The Binding of Issac” i tam została. Ogólnie to ja mam pomysły ale pisanie mnie czasami męczy. Jak mi ktos deadline postawi to moze sie zepne XDD