Wiem że nikt tego nie czyta więc mogę tu to napisać xd...
Jest pewna sytuacja z którą sobie nie radzę
Miałam przyjaciela potem znikł po tym jak wyznałam mu miłość a po półtora roku nagle się pojawił, skrzywdził mnie po raz kolejny, minął prawie rok i miałam sen w którym pisze do mnie, nie wiem co, nie wiem czy odpisywałam ale teraz chcę do niego napisać po tym jak starsznie na niego nakrzyczałam i odszedł znowu, boje się, wiem że albo nie odpisze albo co gorsza odpisze i znowu się wszystko skąplikuje.... ułożyłam sobie już życie, mam przyjaciela i chłopaka, mam dobre oceny i dobrze się ze sobą czuje a nagle ten sen i wszystko wraca
Nie wiem co mam zrobić
Boje się że to nie da mi spokoju
Wasza głupia niezdecydowana stonka
Xd