Wiem, że nie mam się ostatnio czym przed Wami pochwalić, ale chyba nastał u mnie pisarski kryzys.
Ciężko się piszę ten finałowy tom. Fabuła przerosła nie tylko bohaterów, ale także autora. Jest dużo emocji, sentymentu i smutku.
Ale bądźcie spokojni, bo nie rzucę pisania. Dajcie mi jeszcze chwilę, a z Nowym Rokiem wrócę. ❤️