Grzesiek Kubiak, czyli Kuba rządził naszą podstawówką,
Po lekcjach na boisku ganiał za mną z cegłówką,
W Pile było jak w Chile, każdy miał czerwone ryło,
Mniej lub bardziej to pamiętasz, spytaj jak to było,
W czasach, kiedy nad Piłą latały samoloty;
Wojewoda Śliwiński kazał pomalować płoty,
Wtedy wszystkie płoty w Pile miały kolor zieleni,
Rogaczem na wieżowcu Piła witała jeleni~