kapecpoprostu

Który to już comeback? Aj tam, nawet nie chce mi się liczyć. Czyli tłumaczę wszystko o moich nieobecnościach itp.
          	
          	Jestem naprawdę młodą autorką (jeśli mogę się tak nazywać). Zaczął się rok szkolny i choć jeszcze poważna nauka się nie zaczęła, i tak chciałabym się w tym roku przyłożyć. Ale do rzeczy.
          	
          	Zauważyłam, że bardzo często po prostu zapominam o tym wattpadzie. Do tego nie potrafię sobie wyrobić rutyny codziennego pisania, przez co pisanie przechodzi mi bardzo mozolnie. Do tego zaznaczmy, że jestem leniwa. To też nie pomaga.
          	
          	Mam również ogromną ilość pomysłów na książki. Ostatnio mniej więcej liczyłam serie, jakie chciałabym jeszcze, może kiedyś napisać i było ich, uwaga, rekordowe 61. Nic dziwnego, że kiedy mam jakiś gorszy czas, przeskakuje do innej książki. I tak cały czas.
          	
          	Na razie On The Ice zostaje zawieszone. Może jeszcze kiedyś skończę ją pisać. 
          	
          	W ostatnim czasie jestem łakomą na fantasy. Talia Sześciu kart, ta książka o której mówiłam w poprzednim wpisie - to wszystko chciałabym wam pokazać. Ale tego nie zrobię. Przynajmniej nie teraz.
          	
          	W tym czasie mam jakąś obsesje na punkcie mitologii greckiej oraz uniwersum Ricka Riordana. Czy mam wymyśloną serię? No ba. Wiem, że kiedyś będę chciała ją opublikować, bez wątpienia. Jednak teraz, pewnie będę coraz rzadziej przychodzić na wattpada. Nie zniknę z niego kompletnie, bo nawet z 22 obserwującymi, chcę wam pokazywać moje książki. 
          	
          	Jeszcze nie mam żadnej skończonej książki. Nie zdziwcie się, że będę przeskakiwać między seriami, ponieważ danego dnia, czuję, że chcę ją napisać. Proszę, zrozumcie mnie i wybaczcie mojemu nastoletniemu, niezdecydowanemu umysłowi (。-人-。).
          	
          	Kiedy wrócę? Nie wiem. Ale wiem, że kiedyś.
          	
          	To tyle. Miłego dnia i cierpliwości w nowym roku szkolnym!

kapecpoprostu

Który to już comeback? Aj tam, nawet nie chce mi się liczyć. Czyli tłumaczę wszystko o moich nieobecnościach itp.
          
          Jestem naprawdę młodą autorką (jeśli mogę się tak nazywać). Zaczął się rok szkolny i choć jeszcze poważna nauka się nie zaczęła, i tak chciałabym się w tym roku przyłożyć. Ale do rzeczy.
          
          Zauważyłam, że bardzo często po prostu zapominam o tym wattpadzie. Do tego nie potrafię sobie wyrobić rutyny codziennego pisania, przez co pisanie przechodzi mi bardzo mozolnie. Do tego zaznaczmy, że jestem leniwa. To też nie pomaga.
          
          Mam również ogromną ilość pomysłów na książki. Ostatnio mniej więcej liczyłam serie, jakie chciałabym jeszcze, może kiedyś napisać i było ich, uwaga, rekordowe 61. Nic dziwnego, że kiedy mam jakiś gorszy czas, przeskakuje do innej książki. I tak cały czas.
          
          Na razie On The Ice zostaje zawieszone. Może jeszcze kiedyś skończę ją pisać. 
          
          W ostatnim czasie jestem łakomą na fantasy. Talia Sześciu kart, ta książka o której mówiłam w poprzednim wpisie - to wszystko chciałabym wam pokazać. Ale tego nie zrobię. Przynajmniej nie teraz.
          
          W tym czasie mam jakąś obsesje na punkcie mitologii greckiej oraz uniwersum Ricka Riordana. Czy mam wymyśloną serię? No ba. Wiem, że kiedyś będę chciała ją opublikować, bez wątpienia. Jednak teraz, pewnie będę coraz rzadziej przychodzić na wattpada. Nie zniknę z niego kompletnie, bo nawet z 22 obserwującymi, chcę wam pokazywać moje książki. 
          
          Jeszcze nie mam żadnej skończonej książki. Nie zdziwcie się, że będę przeskakiwać między seriami, ponieważ danego dnia, czuję, że chcę ją napisać. Proszę, zrozumcie mnie i wybaczcie mojemu nastoletniemu, niezdecydowanemu umysłowi (。-人-。).
          
          Kiedy wrócę? Nie wiem. Ale wiem, że kiedyś.
          
          To tyle. Miłego dnia i cierpliwości w nowym roku szkolnym!

kapecpoprostu

Hello?? Emilka wróciła na wattpada? 
          
          A no tak i to z nowym rozdziałem OTI. Miałam go w Wordzie i kompletnie o nim zapomniałam, więc postanowiłam, że wam go wrzucę.
          
          Dziękuję za aż sześć tysięcy odsłon!! To dla mnie niewyobrażalna liczba i jestem wam tak wdzięczna, że nie jestem w stanie tego opisać słowami. 
          
          Mam nadzieję, że rozdział wam się spodoba. 
          
          Jeśli chodzi o Sześć Kart, to mam takie mini mini załamanie, bo w ogóle straciłam vibe na tą książkę. Mam w głowie teraz inną serię fantasy (w której siódemka ludzi i elfów musi połączyć siły i powybijać siedmiu bogów, inaczej spuszczą na całą ludzkość zagładę). Zacznę ją publikować (to nawet nie podlega negocjacji), ale zrobię to wtedy kiedy już ją napiszę. 
          
          To na tyle jak na dzisiaj, dziękuję wam za wszystko, miłego dnia i udanych wakacji!

kapecpoprostu

Właśnie wpadło coś, co może wam się spodobać. Zrobiłam to dosyć szybko, więc może w następnym tygodniu zaczniecie dowiadywać się coraz więcej rzeczy na temat Sześciu Kart ^^. Nie mogę się doczekać, bo ja osobiście uwielbiam tą historię!

kapecpoprostu

Mam bardzo ważny dylemat; myślę nad publikacją kolejnej książki, ale nie wiem której. No bo wiecie, oprócz OTI to ja piszę też trochę innych. Coś tam troszeczkę, ale jednak. I mam kilka propozycji, więc sobie wybierzcie. Dwie fantasy i jedna taka trochę mocniejsza.
          
          Oto tytuły:
          
          - Talia Sześciu Kart 
          Dużo manipulacji i gra w wymyśloną przeze mnie grę w karty;
          
          - Face a Death. Mortal
          Ona chce umrzeć, ale nie może. Spotyka upadłego anioła, z którym zawiera umowę; on pomoże jej znaleźć sposób na zabicie się, a ona pomoże mu wrócić do nieba;
          
          - The One I Loved
          Szkoła dla „specjalnych” dzieci z siostrami zakonnymi, nawiedzonym ośrodkiem i zmarłą, psychicznie chorą matką.
          
          To wybierzcie sobie coś i dajcie mi tu znać które chcecie!

kapecpoprostu

@ kapecpoprostu  <3
Reply

_gosia_xxx

@ kapecpoprostu  omgggg
            nie mogę się zdecydować ale  chyba 1 lub 3❤️
Reply