Kochani ❤️ ku mojemu zaskoczeniu, pomimo braku mojej aktywności na watt, widzę, że pojawiają się nowi Czytelnicy, zwłaszcza w "Córce Śmierciożercy". Chciałabym Wam powiedzieć, że chociaż aktualnie nie odpowiadam na Wasze komentarze, to czytam je po troszku i jeszcze raz, od początku i od nowa, przeżywam z Wami historię Kath i Draco i jest mi zajebiście miło, że tu jesteście ❤️
Pod koniec czerwca zostałam mamą, więc póki co ciężko mi przewidywać jakikolwiek powrót do wattpada bo 150% mojego czasu i myśli to opieka nad maluszkiem, wiadomo. Salazar jeden wie (i jedyny Miłorząbek, pozdrawiam Cię kochana :D), że mam jednak coś w zanadrzu - połowę historii silnie powiązanej z "Córką Śmierciożercy", którą wciąż mam nadzieję dokończyć i opublikować, jeśli tylko kiedyś będę jeszcze miała coś takiego jak "czas wolny" xD
Póki co ściskam Was gorąco ❤️ i chętnie wzniosłabym standardowo toast Ognistą za udany sierpień, ale teraz mi nie wolno xD więc zróbcie to za mnie i bawcie się dobrze!