katiebardot

Cześć, Kochani. Postanowiłam, że napiszę krótką notatkę na temat, który wracał do mnie jak boomerang, po każdym logowaniu na wattpad. Zazwyczaj nie komentuję takich sytuacji, bo krytyka nie jest to dla mnie niczym obcym, ale nic nie denerwuje mnie równie mocno jak celowe, negatywne komentowanie czyjegoś opowiadania rozdział po rozdziale żeby udowodnić, jakie "gówno" tworzy autor. Przyjmuję krytykę na klatę, wiem, że Ricardo nie jest opowiadaniem z górnej półki i nie jestem z niego wybitnie dumna. Pewnego dnia po prostu usiadłam i spisałam pomysł. Nie przemyślałam go nawet do końca. Jeśli mam być całkiem szczera to uważam, że pisałam dużo lepsze opowiadania. I nie zrozumcie mnie teraz źle, bo jestem wdzięczna za każde dodanie do obserwowanych, każde wyświetlenie, głos i komentarz, ale naprawdę nie spodziewałam się takiego zainteresowania. 
          	
          	Obecnie staram się poprawić Ricardo stylistycznie, dodać coś więcej od siebie. Wiem, że to opowiadanie nie będzie idealne, ale nie w tym rzecz. Nigdy nie potrafiłam zrozumieć ludzi, którzy czerpali satysfakcję z tego, że wyrazili nadmiernie swoją negatywną opinię. Jak coś mi się nie podoba, oczywiście mam prawo to napisać, ale zanim to robię, zawsze przemyślę swoją wypowiedź i napiszę, co według mnie jest źle, ale do poprawy. Mam też na uwadze to, że osoba po drugiej stronie może być bardzo wrażliwa i mocno wziąć ten komentarz do siebie, jeśli będzie źle sformułowany. A nie na tym polega konstruktywna krytyka. 
          	
          	Uwagi, które mnie zdenerwowały zostały już zgłoszone i usunięte. Nie chcę się w ten sposób żalić, tylko zwrócić uwagę, dlaczego przemyślenie treści komentarza jest tak ważne. Krytyka powinna skłonić do myślenia o tym, co można poprawić, zwrócić uwagę na ewentualne błędy, a nie zdenerwować czy zasmucić autora. Pozdrawiam Was serdecznie.

MonikaSztorm

Hej, nie przeszkadzam?
          
          Jak tak, to już mnie tu nie ma - kasuj śmiało. ;)
          
          Jeśli jednak nie, to wpadnij rozgościć się w moim thrillerze erotycznym. Akcja rozgrywa się na wyspie,  gdzie kobieta zostaje wciągnięta w niebezpieczną grę... więcej nie zdradzę.
          
          Ściskam mocno i niech wena będzie z nami!
          
          https://www.wattpad.com/story/378568871?utm_source=android&utm_medium=link&utm_content=story_info&wp_page=story_details_button&wp_uname=MonikaSztorm

katiebardot

Cześć, Kochani. Postanowiłam, że napiszę krótką notatkę na temat, który wracał do mnie jak boomerang, po każdym logowaniu na wattpad. Zazwyczaj nie komentuję takich sytuacji, bo krytyka nie jest to dla mnie niczym obcym, ale nic nie denerwuje mnie równie mocno jak celowe, negatywne komentowanie czyjegoś opowiadania rozdział po rozdziale żeby udowodnić, jakie "gówno" tworzy autor. Przyjmuję krytykę na klatę, wiem, że Ricardo nie jest opowiadaniem z górnej półki i nie jestem z niego wybitnie dumna. Pewnego dnia po prostu usiadłam i spisałam pomysł. Nie przemyślałam go nawet do końca. Jeśli mam być całkiem szczera to uważam, że pisałam dużo lepsze opowiadania. I nie zrozumcie mnie teraz źle, bo jestem wdzięczna za każde dodanie do obserwowanych, każde wyświetlenie, głos i komentarz, ale naprawdę nie spodziewałam się takiego zainteresowania. 
          
          Obecnie staram się poprawić Ricardo stylistycznie, dodać coś więcej od siebie. Wiem, że to opowiadanie nie będzie idealne, ale nie w tym rzecz. Nigdy nie potrafiłam zrozumieć ludzi, którzy czerpali satysfakcję z tego, że wyrazili nadmiernie swoją negatywną opinię. Jak coś mi się nie podoba, oczywiście mam prawo to napisać, ale zanim to robię, zawsze przemyślę swoją wypowiedź i napiszę, co według mnie jest źle, ale do poprawy. Mam też na uwadze to, że osoba po drugiej stronie może być bardzo wrażliwa i mocno wziąć ten komentarz do siebie, jeśli będzie źle sformułowany. A nie na tym polega konstruktywna krytyka. 
          
          Uwagi, które mnie zdenerwowały zostały już zgłoszone i usunięte. Nie chcę się w ten sposób żalić, tylko zwrócić uwagę, dlaczego przemyślenie treści komentarza jest tak ważne. Krytyka powinna skłonić do myślenia o tym, co można poprawić, zwrócić uwagę na ewentualne błędy, a nie zdenerwować czy zasmucić autora. Pozdrawiam Was serdecznie.

katiebardot

Cześć, Kochani. Na wstępie chciałabym Was przeprosić za bardzo długi okres milczenia i nie odpisywanie na komentarze, których trochę się zebrało przez kilka ostatnich miesięcy. Jak pisałam pod koniec stycznia, w moim życiu prywatnym zaszły pewne zmiany, którym poświęciłam całą swoją uwagę. Nie miałam w ogóle motywacji do pisania, ciężko było mi skleić choćby kilka sensownych zdań. Od czasu opublikowania ostatniego rozdziału, napisałam naprawdę niewiele, ale chciałam odpowiedzieć na Wasze pytania. Tak, na pewno dokończę Ricardo :) Nie wiem dokładnie kiedy ani jak długie będą rozdziały, ale mam w planach skończenie opowiadania. Dziękuję serdecznie wszystkim za wyświetlenia, wsparcie w komentarzach, za dodawanie otuchy. Bardzo to doceniam ❤︎ Pozdrawiam serdecznie.

katiebardot

Cześć. Na początku przepraszam za dość długi okres milczenia. Wiem, że kolejny rozdział Ricardo powinien się pojawić już jakiś czas temu, ale niestety nie mam w ogóle motywacji do pisania. Nastąpiły pewne zmiany w moim życiu prywatnym, które całkowicie mnie pochłonęły. Mam nadzieję, że mnie za to nie zamordujecie, ale nie mam pojęcia, kiedy będzie kolejny rozdział. Wcześniej panowałam skończyć Ricardo w lutym, ale już teraz wiem, że to nie dojdzie do skutku  Z góry przepraszam, zwłaszcza stałe czytelniczki. Dziękuję Wam z całego serducha za wszystkie wyświetlenia i miłe komentarze. To bardzo wiele dla mnie znaczy. Mam nadzieję, że niedługo zmotywuję się do dokończenia opowiadania. Pozdrawiam serdecznie.

katiebardot

Kochani, życzę Wam zdrowych i wesołych świąt w gronie najbliższych osób <3 
          Dziękuję również za ponad 50 tysięcy wyświetleń! To wspaniały prezent :) 
          Wiem, że mam małe opóźnienie z Ricardo, ale miałam troszkę na głowie przed świętami. Mam ponad połowę rozdziału, postaram się go dokończyć i dodać jutro/pojutrze :) Pozdrawiam!

katiebardot

Ponad 20K wyświetleń Ricardo! :o Dziękuję bardzo za wszystkie wyświetlenia! <3 
          Zapraszam Was również do wypełnienia krótkiej ankiety (wasze odpowiedzi mogą mi dużo podpowiedzieć na przyszłość). Znajdziecie ją w komentarzach pod ostatnim rozdziałem. Dzięki z góry! Miłego dnia :)