siemka, nie wiem czy ktoś to przeczyta, ale jeśli są tu osoby, które czekały na drugą część dead roses to przychodzę do was z ważnym pytaniem. napisałam 15 rozdziałów drugiej części i na tym stanęło. nie będę ukrywać, pisanie tej powieści już nie sprawia mi takiej przyjemności jak kiedyś, zakończyłam to. nie potrafię napisać ciągu dalszego, zawiesiłam się. myślę, że każda nastolatka która posiada większego idola musiała kiedyś napisać książkę, w której ten idol był niebezpiecznym i przystojnym szefem mafii w świecie pełnym narkotyków, klubów i przestępstw. ja przeszłam już tą fazę, ten świat już mnie nie kręci. teraz w sumie czuję trochę cringe, ale spokojnie, nie mam zamiaru usuwać książki bo jednak kocham ją całym sercem. po prostu ten "mafijny" świat już mnie nie interesuje. teraz chciałabym się skupić na czymś bardziej młodzieżowym, szkolnym, spokojniejszym. i na pewno nie na ff. więc tu zmierzam do mojego głównego pytania: czy chcecie żebym opublikowała te 15 rozdziałów? od razu mówię, że na tym to się skończy, a sprawy tam nie są do końca wyjaśnione, ale przynajmniej dowiedzielibyście się co stało się po wyprowadzce Lii. to wszystko zależy od was, bo mi już to w sumie wszystko jedno. pewnie opublikuje tą wiadomość też w pierwszej części, bo wątpię czy tutaj ktoś to przeczyta. tak czy inaczej, dajcie mi znać. przepraszam, jeśli ktokolwiek się zawiódł. miłego dnia/nocy ☽︎♡︎☾︎