Yo! To ja, żyję, oddycham, mam przyjaciół i to wszystko na camp tarda. Polecam!
* Piiiip*
Dobra, nie jest tak źle, są miłe osoby, mili instruktorzy, oczywiście na rybkach nic nie złapałam •́ ‿ ,•̀ ryby mnie nie lubią.
Na tardzie czas jest o godzinę do przodu, tak sobie ustalili. I mówią na mnie demon :D