- Możesz przestać? Nie wystarczy ci , że napastujesz mnie wiadomościami na , które nawet nie odpowiadam ? Oburzyłam się stojąc na środku korytarza. Olgierd tylko uśmiechnął się w moją stronę i wszedł do środka jakbym go zapraszała. Nie robiłam tego, on jest bezczelny, niebezpiecznie przystojny i bezczelny.
- Nie zamierzałaś mi odpisać to przyszedłem usłyszeć odpowiedz z twoich ust. Oblizuje dolna wargę , co wprawia mnie w lekki dreszcz podniecenia. On źle na mnie działa i teraz już to wiem.
- Nie mam ci nic do powiedzenia. Zaciskam usta w wąska linie pokazując Olgierdowi, że jestem zła, ale na nim widocznie nie robi to wrażenia bo z sekundy na sekundę jest coraz bliżej mnie. Nie boje się go, ale boje się jego bliskości przy mnie.
https://www.wattpad.com/story/292431729-destiny-i-want-you-%2B18-tom-ii