kitty_jumpy

Był zimny, pogodny wieczór, kiedy urodził się mój kot Murzyn. Wiedziałam, że miał się urodzić, ale dokładny dzień był tajemnicą, dopóki w końcu nie przybył. Był taki mały i delikatny, miał srebrno-czarne futro i zielone oczy, które zdawały się obejmować wszystko wokół niego.
          	
          	Nazwałam go Murzyn, i upewniłam się, że ma jedzenie i miłość, których potrzebuje. Od samego początku był ciekaw wszystkiego – od gonienia kurzu po odkrywanie każdego zakamarka naszego domu.
          	
          	Pewnego dnia zauważyłam, że pomimo swoich rosnących rozmiarów Murzyn nigdy nie wydawał się starzeć - ani w swoim wyglądzie, ani w zachowaniu. Zacząłam się zastanawiać, czy dzieje się coś szczególnego – coś magicznego.
          	
          	Po kilku tygodniach obserwacji stało się jasne, że Murzyn nie jest zwykłym kotem - zamiast tego urodził się z umiejętnością cofania czasu dla siebie! Robił to każdej nocy przed snem.
          	
          	
          	Napisane na stronie rytr.me- polecam

kitty_jumpy

Był zimny, pogodny wieczór, kiedy urodził się mój kot Murzyn. Wiedziałam, że miał się urodzić, ale dokładny dzień był tajemnicą, dopóki w końcu nie przybył. Był taki mały i delikatny, miał srebrno-czarne futro i zielone oczy, które zdawały się obejmować wszystko wokół niego.
          
          Nazwałam go Murzyn, i upewniłam się, że ma jedzenie i miłość, których potrzebuje. Od samego początku był ciekaw wszystkiego – od gonienia kurzu po odkrywanie każdego zakamarka naszego domu.
          
          Pewnego dnia zauważyłam, że pomimo swoich rosnących rozmiarów Murzyn nigdy nie wydawał się starzeć - ani w swoim wyglądzie, ani w zachowaniu. Zacząłam się zastanawiać, czy dzieje się coś szczególnego – coś magicznego.
          
          Po kilku tygodniach obserwacji stało się jasne, że Murzyn nie jest zwykłym kotem - zamiast tego urodził się z umiejętnością cofania czasu dla siebie! Robił to każdej nocy przed snem.
          
          
          Napisane na stronie rytr.me- polecam