feminizm niejest potrzebny?
dzis na muzyce chlop z klasy patrzyl mi sie miedzy nogi (nikt w mojej szkole nie wie ze uzywam meskich zaimkow i trwaja w przekonaniu ze jestem dziewczyna to jest wazne) i kiedy powiedzialem mu zeby sie odwalil i ze jest zboczony dostalem opierdol od dyrektorki z ktora mialem lekcje a ten chlopak jeszcze dwom innym dziewczynom sie tak patrzyl. potem mialem rozmowe raz w klasie ze dramatyzuje i ze powinienem siedziec prosto a nie prowokowac (oke,j nie powinienem siedziec z nogami na drugim krzesle ale kurwa ludzie) a drugi raz wzieli mnie, te dziewczyny i chlopaka do dyrektorki na rozmowe z wychowawczynia i otrzymalismy tekst ze to jego instynkt i to pewnie dla niego bylo peszace (to jakie mialo byc dla mnie i tych dziewczyn kurwa) i baba dala przyklad, ze "jak w bikini na plazy jestes to tez zle jak ci sie patrza miedzy nogi"? tak kurwa, zle.
tego chlopaka wypuscila na lekcje a nam zagrozila uwaga i ze to przez nasze siedzenie bokiem i usprawiedliwiala to jego instynktem.
sorry rozpisalem sie xDDD