kochampieski123456

Mam problem… następny rozdział mam już prawie skończony, ALE ten, który wstawiłam ostatnio w ogóle mi się nie podoba. Zastanawiam się, czy nie napisać go jeszcze raz… wstawiłam go na szybko, pisząc go chora i mam wrażenie, że wyszedł fatalnie. Przed chwilą dosyć mocno go poprawiłam, ale nadal coś mi w nim nie pasuje:((

kochampieski123456

Cofnęłam publikacje… jakoś w ogóle mi się nie podobał i nie mogłam sobie tego wybić z glowy… więc dla własnego komfortu napiszę go jeszcze raz i jutro wstawię nową wersję!!!
Contestar

kochampieski123456

Chyba napiszę go jeszcze raz i w czwartek wstawię po prostu dwa rozdziału, bo to jakoś nie daje mi żyć T_T
Contestar

kochampieski123456

Mam problem… następny rozdział mam już prawie skończony, ALE ten, który wstawiłam ostatnio w ogóle mi się nie podoba. Zastanawiam się, czy nie napisać go jeszcze raz… wstawiłam go na szybko, pisząc go chora i mam wrażenie, że wyszedł fatalnie. Przed chwilą dosyć mocno go poprawiłam, ale nadal coś mi w nim nie pasuje:((

kochampieski123456

Cofnęłam publikacje… jakoś w ogóle mi się nie podobał i nie mogłam sobie tego wybić z glowy… więc dla własnego komfortu napiszę go jeszcze raz i jutro wstawię nową wersję!!!
Contestar

kochampieski123456

Chyba napiszę go jeszcze raz i w czwartek wstawię po prostu dwa rozdziału, bo to jakoś nie daje mi żyć T_T
Contestar

kochampieski123456

Mam taką wenę do pisania rozdziału, a jednocześnie muszę uczyć się na kartkówkę z chemii, na którą umiem w sumie NIC… gdyby nie ona rozdział pojawiłby się pewnie jeszcze dzisiaj:(( chciałabym móc go dokończyć jutro, ale nauki prawie wcale mi nie ubędzie. Chociaż nie mówię że mi się nie uda, więc zobaczymy 
          
          Miłej nocy wam życzę, dobranoc i do zobaczenia:***

therealguidinglight

Hejka! Jeśli macie wolną chwilę, zapraszam zajrzeć do mojej nowej książki :] (z góry przepraszam za reklamę)
          
          Oliver po wypadku samochodowym swojego najbliższego przyjaciela przestaje w ogóle wychodzić z domu. Obwinia się za śmierć bliskiej osoby i sam całkowicie traci chęć do życia. Jednak nagle, pewnej nocy, Oliver trafia w zupełnie nieznane mu miejsce i jest zmuszony nauczyć się w nim funkcjonować. Natrafia na grupę dziwnych osób(z których jeden wydaje się dość przystojny), początkowo nie zważa na większość niebezpieczeństw. Czy nowi ludzie, nowe cele i nowe wyzwania, z którymi będzie musiał zmierzać się co noc pomogą mu wrócić na nogi, czy może będzie to jeszcze bardziej skomplikowany proces, niż myślał?
          
          https://www.wattpad.com/story/392593176?utm_source=android&utm_medium=link&utm_content=story_info&wp_page=story_details_button&wp_uname=therealguidinglight