@komuch_wilku
To koniec tego konta.
Miło było pisać,ale koniec. Good night (może mnie znajdziecie znowu, może nie... Wattpad pod tym nickiem mi się... Przejadł. I idę szukać nowych osób zdrowia)
It's end of this. Goodbye.
Have a good health ^^
Powróciłam
jestem potworem , będęm cie nominować-
uwu
@ The_Netherland dziękuje Towarzyszu
Wiem kochani ,że ostatnio troche Was zaniedbałem...Tak samo jak to konto ,fo nie jest niczym nowym...Ale chciałbym Was za to przeprosić.
Ostatnio działo się w moim życiu ,aż za dużo i nie miałem kiedy coś zrobić na wattpad'zie.
Więc...Jeśli jeszcze ktoś zagląda na to półmartwe konto ,będzie mi bardzo miło
I jakbyście powiedzieli z czego chcielibyście jakiś maratonik ,obiecuje ,w miare moich możliwości to wykonac
A teraz miłego wieczoru/poranka południa czy środka nocy i do następnego Towarzysze
Znowu żyje ,tak...I wydaje na świat kolejną z moich książek
Cieszycie się?
Wiem ,że nie to pytanie czysto retoryczne
Wiem ,że czekacie na kontynuacje innych książek ,a nie na nową.
Spokojnie ,jeszcze myśle w miare logicznie.
Więc jak mam wytłumaczyć kolejną książkę ,której pewnie nie będę kontynuował?
Chciałem czegoś spróbować i pokazać światu ,,czy się przyjmie".
Jeśli tak ,będzie mi niezmiernie miło i postaram się ruszyć tyłek i to pisać dalej.
Jeśli nie ,to porzuce projekt ,ale go nie usunę z mojego profilu.
Poprostu zmienie prawa autorskie na ,,domenę publiczną" i Wy moi drodzy będziecie mogli zrobić z moimi potworkami co Wam się żywnie podoba
A teraz...Żegnam się i do następnego Towarzysze
Witajcie Towarzysze.
Dziś niestety mam smutną nowine dla każdego kto czeka na rozdział z ,,Creepypasta Zodiac" albo z ,,Memów"i innych moich książek ,których i tak nikt nie czyta ,więc ich nie kontynuuje...
Znikam na kilka miesięcy i nie będę miał dostępu do telefonu ,a to z niego wrzucam rozdziały ,więc...To konto na pewien dłuższy czas umrze.
Ale spokojnie ,nie na zawsze ,tylko na jakiś czas ,potem wszystko wróci do normy
A teraz narka Towarzysze ,miłej nocy/dnia/popołudnia czy poranka i do następnego
Co Komuch jednak żyje...Tak. pam pam pam żyje
Ta...Tu znowu ja. Nic nie wstawiający komunista.
Jeśli wpadliście tu przez przypadek i spodobała Wam się 1 z moich prac...To musze Was zawieść.
Nie mam weny i czuje się wypalony ,a pisanie rozdziałów do książek już nie sprawia mi takiej radości jak wcześniej.
Tak to było martwe konto ,na którym było pare pomysłów ,ale chyba na tym skończy się moja historia z pisaniem.
Naprawde dziękuje za followy ,gwiazdki ,przeczytane rozdziały. Dziękuje Wam Towarzysze za wszystko.
Ale kiedyś nadchodzi koniec.
I ten następuje teraz.
Więc nie będzie do następnego...Tylko żegnajcie Towarzysze.
Udanych wiatrów na możu fanficków ,byście nie utoneli w spamie pod Waszymi książkami i miłego dnia lub nocy.
Wasz Komunista się żegna
Siemka moi Towarzysze ,wita Was Wasz ulubiony alkocholik ,który niczego nie umie skończyć...
Tak to ja i wiecie co?
Zaczynam kolejną książke! Tak ,brawo ja ,wiem...Żadnej z poprzednich nie skończyłem ,a biore się za nową.
No nic chyba już taki jestem...
Zdradzić mogę ,że duża część tej książki będzie związana z moim życiem...Ale i tak ¾ to moja fikcja.
Pewnie zachowam tylko styl pisania (raz na ruski rok) ,moje zajebiste głosy z głowy i moje zamiłowanie do muzyki...
Więc tak... Bardzo mi miło ,że mogłem to zapowiedzieć i życzę miłego czasu dalszego ,dla Wszystkich ,którzy to odczytają. Jesteście ludzie świetni i bez celu marnujecie czas na czytanie moich wypocin ,ale to że zaglądacie tu do mnie sprawia ,że jestem szczęśliwy.
Więc dziękuje każdemu z Was ,którzy zaglądacie do tej dziury bez pomysłu na siebie.
Do jutra bądź nigdy Towarzysze