japier-- to już ta piękna równa liczba, przez którą nie wiem, co napisać, by dobrze wszystko ubrać w słowa.
mała, zasłużyłaś na to bardzo, spędzałaś dużo czasu nad vr i wkładałaś w pisanie całe swoje serce, robiłaś wszystko, by było składnie i nie szczędziłaś na słowach, przez co rozdziały były bardzo długie.
shocik pokochali chyba wszyscy i do tej pory nie mogę się nadziwić, że udało Ci się tak szybko wkupić w moje standardy i nie, nie uważam tak dlatego, że się znamy i "muszę napisać coś miłego". do tej pory pamiętam, jak siedziałam z rozdziawioną buzią i zastanawiałam się czemu dopiero teraz zaczęłaś pisać, ukrywając taki talent.
dodatkowo kocham Cię w cholerę mocno i dałabym wszystko, żeby teraz wyciskać Cię i powiedzieć, halo blondyna, masz już tu dość sporo czytelników.
ofc, nie zapomnij o najwierniejszej fance, która wspiera Cię od samiutkiego początku(tak zaczęła się nasza znajomość) i ja naprawdę poczekam, aż zepniesz dupe, znajdziesz czas i nikt Cię nie pośpiesza, choćbyś chciała wrócić za rok, ja tu będę, by skomentować każdy fragment vr.
love u so much, hottie! ❤♡