kosmitazkosmosu08

Właśnie siedzę na świetlicy,bo nie mam histy :) 

DD_DlaDoroslych

Gdybyś miała ochotę poczytać coś w ostrym klimacie... zapraszamy fragmentem:
          
          Obserwowałem, pijąc, jak Sonia przekłada się przez skrzynię. Czułem w niej zarówno strach, co i ciekawość wzmagającą podniecenie. Była mokra. Po jej udach ciekło tak bardzo, że aż do kostek spływało. Bez wątpienia tych kilka klapsów pomogło. Kobiety takie już były. Często w płaczu się podniecały. Strach je podniecał, ból nawilżał.
          Odnalazłem wzrokiem swój płaszcz. Wisiał niedbale na krześle. Wyjąłem z jego wewnętrznej kieszeni oliwkę i obwicie nalałem jej na rowek pupy Soni. Płyn musiał być zimny, bo ta niemal się podniosła. Przełożyłem fiolkę z prawej dłoni do lewej, i gdy tylko Sonia ponownie przyjęła pozycję, przyłożyłem z odgiętymi do tyłu palcami, tak że spora część mojej dłoni dosłownie zatopiła się w jej pośladku.
          Sonia krzyknęła i niemal natychmiast się wyprostowała. Po kolejnym uderzeniu wygięła plecy w łuk i zakryła dłońmi pośladki. Pozostałe dwie kurwy patrzyły z wyraźnim przerażeniem. Wcześniej wydawało im się, że jestem w dobrym humorze.
          
          https://www.wattpad.com/story/328208836-gran-hombre

himee__

Mimo, iż liczbę dziewięćdziesiąt dziewięć  nie da się podzielić przez dwa, to ja zdołałam się podzielić z tą liczbą czymś innym.
          Dzieliłam z nią wszelkie radości i smutki.
          Cieszyłam się z każdego jednego sukcesu, a oni niczym dumna matka na swoje dziecko zerkała na mnie, jak się rozwijam. 
          
          Może dla niektórych ta zwykła liczba była i będzie tylko zwykłą liczbą, to dla mnie zawsze będzie znaczyć więcej, niż wór najpiękniejszych pereł.
          To zawsze byliście wy moi kochani!
          Widzieliście, jak liczba z każdym dniem wzrasta, a moje rozdziały były coraz rzadziej wydawane, jednakże pozostawaliście z nadzieją, że wezmę się w końcu w garść i może w końcu zacznę pisać bardziej... z sensem?
          Sama już nie wiem;
          Ale moi kochani!
          Ja tu nie z tego powodu;
          Jeśli to dostałeś oznacza najzwyczajniej, że kawałek Twej duszy został umieszczony na moim profilu jeszcze przed tym, jak wybiło okrągłe sto obserwujących! 
          Mam nadzieję, że nadal ze mną będziecie, a lektury przezemnie wydawane będą dla was samą przyjemnością do przeczytania! 
          
          Kocham was najmocniej! <33 
          
          -Katie aka kot

-velleity-

You ded? Ostatnio prawie w ogóle nie widzę coe na watt, co jest niepokojące dlatego też pytam: you ded?

kosmitazkosmosu08

Tak wiem odpowiadam z prędkością światła lmao 
Reply

kosmitazkosmosu08

@ sophie_spring_writes  żyje, ale wiesz kartkówki i sprawdziany... Ale już wróciłam
Reply

fuckthissystemx

kosmitazkosmosu08

Ludziki jest możliwość że władca bakłażanów\pan jeżyk(zwany również jako moja sis lub maja) mnie znienawidzi gdy zobaczy pod jakimi książkami ją oznaczyłam...
          
          Postawmy znicz dla mnie [*] 

-karmelova

@ kosmitazkosmosu08  [*]
Reply