Wiem że nie ma mnie tu już od jakiegoś czasu, ale właśnie zaczęłam liceum i muszę poukładać sobie wszystkie sprawy, przyzwyczaić się do nowego otoczenia i planu dnia. Wracam do domu zmęczona a jeszcze mam treningi, których sobie nie odpuszczę. W nocy mam trochę czasu, jednak przyznam się że przeznaczam go na oglądanie. Nie mam sił na pisanie, szkoła wysysa wenę.
Dajcie mi proszę trochę czasu, wszytko wróci do normy gdy się do tego przyzwyczaję. Nic nie zawieszam, gdy tylko napłynie wena wrócę do pisania.
Także do zobaczenia <3