Ciekawe czy ktoś to przeczyta...
Tak czy inaczej, w mojej głowie pojawił się nowy pomysł, a dokładniej plan. Przechodząc do konkretów: Historię Trzech Żywiołów piszę od ok. pięciu lat. Na przestrzeni tych lat w moim życiu wiele się podziało i wydarzyło. Dorosłam, zmieniłam swoje poglądy i przez to, ta książka na początku może wydawać się głupia, nudna (chociaż to w sumie też zależy od osoby i jej gustu), a im bliżej aktualnych rozdziałów, tym bardziej przemyślana i bogata w opisy (mam przynajmniej taką nadzieję). HTŻ przeżyło zmianę, ponieważ chciałam żeby te moje małe dzieło dało się czytać. Poprawiłam większość rozdziałów, czyli wzbogaciłam opisy, napisałam jeszcze raz dialogi. Ogromnie zależało mi, żeby moja pierwsza książka była ładna, przyjemna w czytaniu i rozumiała. Ze względu na wspomnienia i szacunek do pomysłów mnie z przeszłości nie zmieniałam biegu wydarzeń, nie dodawałam nic dodatkowego, ani nie usuwałam. Miała to być tylko lepsza wersja tego, co chciałam napisać od początku.
Końca HTŻ nie widać - wiem o tym doskonale, ale wracając do tematu mojego zacnego pomysłu, chodzi o to, że mam stare wersje mojej książki. Tak, dokładnie te sprzed jakiegokolwiek poprawiania i modyfikowania :3 Gdy je czytam, w pewnych momentach jest to tak głupie, że aż lecą mi łzy (ze śmiechu), a czasami czuje nie wyobrażalny cringe i uśmiecham się od ucha do ucha z rozbawienia. Dążę do tego, żeby w pewnym momencie upublikować Wam te stare rozdziały. Z jednej strony stworzenie nowej książki może pomóc odżyć tutaj Historii Trzech Żywiołow i zyskać drugą młodości, a z drugiej będę miała zawsze pod ręką moje dziwaczne pomysły z dzieciństwa Jeśli wszystko pójdzie z planem, to już nie długo będziecie mogli przeczytać, a niektórzy z Was nawet powspominać stare dzieje HTŻ
Dziękuję za uwagę :3
Miłego dnia ❤