wiem, że to może nie jest duża liczba, ale osobiście uważam, że to taki malutki sukces. chciałabym podziekowac za te 400 wyświetleń pod kilkoma rozdziałami mojej "książki", ktora miała być pisana w formie odskoczni od życiowych problemów, zaśmiecających moją głowę. Nigdy bym nie pomyślała, że ktokolwiek będzie to czytał, a tym bardziej komentował, dodawał do swoich list lektur czy głosował. Naprawdę bardzo wam wszystkim dziękuję za docenienie moich dziecinnych pomysłów, wymysłów i innych. Dobranoc.