Zapraszam na moje opowiadanie pt. "Nigdy nie zapomnę". Dopiero zaczynam i mam nadzieję, że się spodoba.
Poznali się jako małe dzieci.
On: Samotny. Zaczął dokuczać dziewczynce. W przedszkolu zawsze trzymał się z tyłu. Jedyną jego odskocznią była kartka papieru. Nigdy nie myślał, że będzie kogoś tak bardzo chciał zniszczyć i z powrotem złożyć.
Ona: Kręci się wokół niej miliony ludzi. Jej uśmiech powala na kolana każdego. Kobiety, mężczyzn, staruszki i starców. Wśród wielu dzieci wybiera jego. Zabiera jej to co mu oferowała i niszczy. Nigdy nie myślała, że będzie tak bardzo żałować i dziękować za tą chwilę.
Na pierwszy rzut oka wydaje się, iż oboje dzielą jedynie znajomych. Oni jednak wiedzą, że jest w tym coś więcej. Uczucia. Miłość, nienawiść i przyjaźń to niebezpieczne połączenia. Czy przejdą próby, których poddał ich los? Czy dadzą szansę temu co połączyło ich w jeden z przedszkolnych dni?
Czasem silni od zewnątrz, są słabi w środku.
