Opffff...
Pisanie kolejnego rozdziału idzie mi jak po grudzie... Wiem, co ma się wydarzyć, ale bohaterowie jakoś nie bardzo chcą iść tam, gdzie powinni, a nawet zaczynają się lenić... Nieroby...
Planuję wydać Rozdział 2. w tym tygodniu, ale widząc, jak się to wszystko wlecze, nie jestem tego taki pewien.
No nic, zobaczymy, co z tego wyjdzie!