O jeju! Właśnie skończyłam czytać papierową wersje ,,Króla Niczego”,na wattpadzie byłam tego ogromną fanką, ale teraz moje uwielbienie wzrosło na jeszcze większy poziom Dawno żadna książka nie wciągnęła mnie tak bardzoCzekam na więcej książek twoje autorstwa
@orika78 prawda. Bardzo fajnie się czyta. Nie jest to jakaś tania podróba Lucyfera, tak jak często ludzie robią “inspirując” się jakimś serialem a tak naprawdę jest to 1:1. Czekamy z cierpliwością na drugą część ;)