Hej kochani! Widzę jak Was tu przybywa i aż serduszko mi się raduje, że zainteresowaliście się historią Willa i Nancy. Nie jestem z niej zadowolona w 100%, ale jak kiedyś już wspominałam, nie chciałam całkowicie zmieniać wątków, które były w pierwotnej wersji. Na ten moment mam multum prywatnych spraw na głowie - studia, magisterkę, pracę i przygotowania do ślubu! Dlatego właśnie zawiesiłam pisanie Too Late i w najbliższym czasie nie planuję publikować nic nowego. Mam nadzieję, że zrozumiecie. Obiecuję, że kiedy tylko wrócę do pisania - od razu dam Wam znać.
Buziaki, Zuzia