Hejka!
Zapraszam do siebie na krótkiego one shota Supernatural "A Man Without Sin". Nie umiem się zareklamować, więc dodam opis c:
Sama zawsze przerażała cisza ze strony Deana. Jego brat był wulkanem energii, praktycznie nie zamykała mu się buzia, śpiewał pod nosem, przytupywał nogą albo dziko gestykulował. Więc kiedy milknął, strach zaciskał szpony na młodszym Winchesterze.
Ich ojciec zniknął bez słowa. Dean poprosił Sama o pomoc. A potem przestał mówić.
Mam nadzieję, że wpadniesz :)