Ej bo ja właśnie zarwałam nockę żeby czytać to opowiadanie i jestem zawiedziona, że nie ma więcej rozdziałów...
Mam 19 lat, zero skrupułów i zahamowań, my god wyciągnęłam się w to bardzo. Droga autorko, jeśli to czytasz to ukoj moją posraną psychikę i napisz kolejne rozdziały, bardzo proszę. Inaczej będę żyć jako człowiek niekompletny, niespełniony, zdruzgotany nawet! Tak serio to naprawdę się wyciągnęłam, jeśli jest taka możliwość to proszę o nexta, bo mnie pokurwi jak się nie dowiem co się stało potem :<