--

Nie!! A taki fajny Morro z szafy był! Wracaj szybko wracaj!

konto OFICJALNIE martwe, nie spodziewajcie się tu już niczego bo straciłam zainteresowanie watt

I AM ALIVE MOTHERFUCKERS

zyję jak cos, po prostu nie mam czasu tu zagladac

pierdol się "ash" 
          i pomyśleć że nazywałam cię przyjaciółką ¯\_(ツ)_/¯

większość dziewczyn w moim wieku: *szukają chłopaka/dziewczyny, ogarniają swoją orientację, latają chuj wie gdzie ze znajomymi, oglądają Stranger Things i Wednesday*
          tymczasem ja po trzech nieudanych związkach, zadeklarowana bi od prawie dwóch lat, 4/5 czasu spędzająca w domu z psem: i chuj, oglądamy bajeczkę o kolorowych lego ninja

wiem że jakoś często aktywna to nie jestem 
          ale
          chcielibyście plso czy coś? 

mam wiadomość, nie wiem czy dobrą czy złą, ale
          ta dawna zboczona wersja mnie zaczyna się znów uaktywniać ( ͡ᵔ ͜ʖ ͡ᵔ)

w dwa dni jeden sezon? a czemu nie
          po Opętaniu zaczynam chyba przekonywać się do Destinyshipping i to jest w chuj dziwne
          Goulthar zaprzyjaźniłby się pewnie z Darethem jeśli chodzi o ich uwielbienie dla palcolizków
          walka Lloyda z Morro w Stiix'sie była (jak na Ninjago przystało) epicka
          
          
          (obejrzenie Skybound trochę czasu mi zajmie) 

robię generalny re-watch Ninjago i nie przypominam sobie żebym wcześniej tak bardzo kochała sezon 4
          
          ToE to jeden z najbardziej dopracowanych pod względem fabuły i postaci sezon moim zdaniem
          
          ubóstwiam tam Garmadona, kocham głupkowatość Chena, uwielbiam to że w końcu mieliśmy okazję zobaczyć że dziewczyna nie tylko Jay'owi jest w stanie zawrócić w głowie ale Kaiowi też (tak, mój ulubiony Kai to ten w S4)