martwy-staw

zabiorę wytrzepię
          	dywany starocie
          	przetrząsnę szuflady
          	wyrzucę łakocie
          	
          	rozbiję wazony
          	kwiaty podepczę
          	przewrócę meble
          	antyki wieczne
          	
          	zatrzasnę drzwiczki
          	zamki przekręcę
          	wybiję okna
          	ucieknę po więcej
          	
          	rozwiążę sznurówki
          	rozepnę płaszcz
          	nabiję twe ciało
          	na ostry pal
          	
          	nie będzie krzyku
          	ciszy nie będzie
          	zapalę uczuciem
          	różową świeczkę
          	
          	napiję się wódki
          	rozpalę ognisko
          	wrzucę czym prędzej
          	całe śmietnisko
          	
          	nigdy nie wracaj
          	spalone zdjęcia
          	zgubioną duszą
          	i tak szukam księcia
          	
          	

martwy-staw

zabiorę wytrzepię
          dywany starocie
          przetrząsnę szuflady
          wyrzucę łakocie
          
          rozbiję wazony
          kwiaty podepczę
          przewrócę meble
          antyki wieczne
          
          zatrzasnę drzwiczki
          zamki przekręcę
          wybiję okna
          ucieknę po więcej
          
          rozwiążę sznurówki
          rozepnę płaszcz
          nabiję twe ciało
          na ostry pal
          
          nie będzie krzyku
          ciszy nie będzie
          zapalę uczuciem
          różową świeczkę
          
          napiję się wódki
          rozpalę ognisko
          wrzucę czym prędzej
          całe śmietnisko
          
          nigdy nie wracaj
          spalone zdjęcia
          zgubioną duszą
          i tak szukam księcia
          
          

martwy-staw

tak jak bandaż plotę głupstwa
          tak jak on tnę was po oczach
          tak jak on wzywam policję
          co karetką budzi postrach
          
          znicze palę pod sklepami
          zapalam zapałką twoją
          która spłonęła tak dawno
          żule mnie od wczoraj gnoją
          
          wypijemy za bandaże
          bo to one zdobią nas
          wypijemy za te szlugi
          ssące płuca krwisty pas

martwy-staw

@ NotNiceBoy 
            bałem się, że kalosz
Reply

martwy-staw

czemu mam aż tak pogryzione wargi i siniaka przy ustach? wtf

martwy-staw

@ UmrzyjStalkerze
            zaczynam się bać
Reply

martwy-staw

@ UmrzyjStalkerze
            czy ja o czymś powinienem wiedzieć?
Reply

martwy-staw

ja tez chce rozowy pamietniczek

martwy-staw

@ UmrzyjStalkerze 
            *podpisuje się z serduchem*
Reply

martwy-staw

@ UmrzyjStalkerze
            pożyycz
Reply