Mam nadzieję że jesteś starsza o te kilka latek od głównej postaci twojej opowieści o jakże zacnym tytule „dziwka dla króla”, na ogół pierwsze co mnie zgięło podczas czytania to bombardująca mnie ilość błędów, następny był fakt że nazwałaś główne postacie jakże oryginalnymi imionami Kirishima, Bakugo i Shoto (No kurna, trochę oryginalności, jak piszesz książkę o swoim ulubionym shipie to wspomnij o tym jak nie w tytule to opisie chociaż, już Ch00j z tym że z trzynastolatka zrobili prostytutkę, mam to w dupie, ale mordziu, jak coś piszesz i to publikujesz to trzeba pomyśleć o kilku rzeczach), niestety na sam nie wiem którym rozdziale zakończyłem swoją „podróż” z tą książką bo nie miałem psychy czytać dalej, proszę, zanim coś opublikujesz to chociaż sprawdź czy w tekście słowa są dobrze napisane (nawet nie chodzi o ortografię, wtedy bym się tak nie czepiał). No i w opisie dopisz o czym to tak mniej więcej jest bo mnie nie obchodzi fakt że kiedyś już ci tą książkę usunęli (i dobrze) tylko co będę czytał