this message may be offensive
jeśli znacie kogoś z polibudy wrocławskiej, kto chce skorzystać z pomocy psychologicznej, błagam powiedzcie tej osobie, żeby zachowała ostrożność
zaklepałem sobie termin, mimo że było ciężko, poszedłem z naiwną nadzieją, że PWr zatrudnia kompetentnych ludzi, zostałem przywitany, zacząłem gadać i... typ mnie urwał. mój problem dotyczy studiów, a on "nie prowadzi doradztwa w tym zakresie". IMAGINE POWIEDZIEĆ COŚ TAKIEGO STUDENTOWI W PORADNI UCZELNI THE FUCK. zatkało mnie. dałem mu szansę, objaśniłem, że nie wymagam od niego doradztwa zawodowego, a on powiedział, że w sumie nie wie, co mam zrobić, jeśli terapia nie działa. znowu mnie zatkało. potrzebowałem jedynie porady, jak złagodzić nadmierny stres, bo grozi mi uwalenie semestru. na to stwierdził, że nie mogę oczekiwać efektów tak szybko, ale on poleca mi konkretny nurt terapii. brat widział mnie pięć minut. btw nurt ten by się u mnie nie sprawdził, ale skąd miał to wiedzieć, jak nie dał mi się odezwać lmao. zapytałem, czy w takim razie mam czekać i nic nie robić, a on powiedział "tak" bez użycia słowa "tak". "to nie jest bierne czekanie". kurwa biernie to ja będę patrzeć, jak mnie wypierdalają z tej uczelni
to nie jest ok. jak przychodzę po poradę, to chcę otrzymać jakaś poradę. nawet "wygoogluj sobie takie ćwiczenia oddechowe, uczelnia oferuje takie i takie rozwiązania w kryzysie psychicznym" by się przydało, nie każdy musi wiedzieć, że coś takiego istnieje i nie wymaga specjalnych orzeczeń. dzisiaj byłem w przyzwoitym stanie, ale co w przypadku osoby zdesperowanej? co z osobą w trakcie poważnego kryzysu, która potrzebuje pokierowania, bo kończą jej się opcje? uczelnia oferuje jedynie doraźną pomoc, więc powinni się specjalizować w tego typu rzeczach, co jest kurwa XD nie polecam allegrowicza