Bawię w dorosłą kobietę. Nauczyłam się już malować oczy na zielono i usta ciągnąć czerwoną pomadką. Ciągle się bawię w dorosłą kobietę, to tak jak mała dziewczynka zakłada za duże obcasy swojej mamy, na których nie może przejść metra, ale bardzo się stara. I ja się staram być dorosła, odpowiedzialna i silna. Cokolwiek by się nie stało poradzę sobie sama. Umiem już wykorzystywać swoje atrybuty, umiem malować paznokcie na czerwono. Mogę udawać, że jestem dorosła, chyba nikt się nie zorientuje. Ostatni tydzień dał mi sporo spokoju. Złamałam paznokieć, wolę łamać obcasy.
- JoinedDecember 25, 2016
- facebook: mietek's Facebook profile
Sign up to join the largest storytelling community
or
moretznew
May 16, 2020 03:07PM
https://www.facebook.com/groups/1113712555673999/?ref=shareView all Conversations
Stories by mietek
- 3 Published Stories
Toxic love
1.1K
119
8
Nasza miłość nie była taka jak w filmach czy książkach, była skomplikowana i toksyczna. Momentami chciałam to...
#72 in autorskie
See all rankings
Cytaty na każdą porę
176
67
11
On miał swoje zasady dziwne reakcje i masę związków przede mną, a ja nigdy nie byłam dobra z chemii i gdy zas...
#131 in seriale
See all rankings