mufina_12_7b_2
Ey wiem, że tak z dupy pytam.. Ale co zrobić.. Jak kocha sie dwóch mężczyzn.. I z jednym było sie kilka miechów.. Ale jakby na początku była miłość potem to powoli wygasło.. A ten drugi czas był na dobre i złe.. I teraz trzeba wybrać.. Ten pierwszy czy drugi.. Ale obcja typu.. Żaden z nich raczej nie wchodzi w grę.. Co robić skoro jak wybierze sie tego pierwszego to ten.. Drugi.. Będzie cierpiał..a nie zasługuje po tym co robił i jak dużo sie poświęcał.. A jak wybierze sie jego to ten pierwszy jeszcze raz sie załamie.. I będzie sie mieć wyrzuty sumienia.. Jakby litość? ..jesteś w jednej kropce... Piszcie co byście zrobili
Avaloneqq
@ mufina_12_7b_2 na twoim miejscu wybrała bym 2 . Nigdy nie wchodzi sie do tej samej rzeki 2 razy
Karingaa
Powinnaś podjąć decyzję głównie dla siebie, żeby wiedzieć, co jest dla ciebie dobre. Jak jesteś szczęśliwa z tym drugim, to z nim powinnaś być. Pogadać z nimi szczerze, jak się czujesz i czemu podjęłaś taka decyzję. Tak będzie najlepiej. Każdy ma prawo się mylić. Jeśli związek się nie układa, nie należy go ciągnąć dalej. Będzie lepiej, jeśli podejmiesz decyzję, która to ciebie uszczęśliwi. I tak któregoś musisz skrzywdzić, ale kiedyś się po tym pozbiera, a najważniejsze, żebyście oboje byli szczęśliwi, a nie tkwili w fałszu
mufina_12_7b_2
@ Karingaa a zostawienie ich obojgu.. To nie sztuka i uciec.. I co dalej? Ja nie potrafię zostawić ich.. Tymbardziej tego drugiego.. Bo cały czas był pzy mnie.. Eh, masakra
