Bookish Muff

Urodziny to wykańczająca zabawa, nie ma co. Ale no, happy birthday to my itp.

Nie żeby coś ale to ja, przedwieczna karcia28. Z nowym kontem. 

Jestem nerdem, a teraz idę pisać rozdział *już ponad 850 słów*

@ Lawenda29  a ja czekoladę z orzechami zią

Aaaaaaaaaaaaaaaaa... o mój Boże Johnlock is real!!! Oficjalnie zmarłam na zawał dziś trzy razy. Chyba powinnam jednak mniej się wciągać w Sherlocka, a więcej pisać pierwszego rozdziału. Mam nadzieję, że uda mi się go napisać do czwartku, ale nic nie obiecuję. Możliwe, że zostanie opublikowany dopiero za dwa tygodnie jak już ogarnę swoje życie *nie łudźmy się i tak mi się to nie uda :")* miłego życia ludziki. 
          
          P. S. Ktoś wie jak długo utrzymuje się napad fangirlingu? 

Nie wiem, dlaczego jeszcze Cię nie obserwuję. Ten karygodne błąd już został naprawiony :*

Najlepszego Mufciu ♡

Wracam! 
          Jako, że jestem osobą, która nie może długo wytrzymać bez pisania to postanowiłam wrócić. Najprawdopodobniej wrócę jednak dopiero jutro kiedy będę miała więcej czasu na ogarnięcie wszystkich zaległych rzeczy. Planuję również opublikowanie nowego projektu, ale to dopiero piątego stycznia, bo to dla mnie ważna data. Mam nadzieję, że ktoś się cieszy na mój powrót. 

Albo nie zauważyłam albo moja blondynkowatość wzmaga na sile, ale bardzo dziękuję za zaobserwowanie <3

Literatura z rakiem to najlepsza lista na świecie ‹3