revolverrebelde

Zapraszam :) 
          
          Ashley Hudgens wyjechała z rodzinnego miasta, aby odciąć się od ukochanego mężczyzny. Związek z nim był burzliwy, namiętny, niebezpieczny i toksyczny. Podjęcie tej decyzji było najtrudniejszą rzeczą, jaką przyszło się jej zmierzyć. W Denver znalazła pracę i skupiła się na sobie. Wypadek brata, Gabriela, przyspieszył powrót Ashley do rodzinnego domu. W Miami nie było jej piętnaście miesięcy. Wiele się zmieniło przez ten czas. Czy uda się Ashley odnaleźć tam spokój i szczęście?
          
          https://www.wattpad.com/story/189995161-igraj%C4%85c-z-ogniem

MeridianeSage

Cześć ;) Przede wszystkim - miłego dnia ;)
          Sprawa nieco mniej ważna - chciałabym serdecznie zaprosić Cię do lektury "Lillie" (do znalezienia na koncie, z którego piszę) :D
          Opowiadanie wolne od Mary Sójek i Harry'ego Stylesa wszelkiej maści, a za to pełne tajemnic, trupów i specyficznego poczucia humoru ;)     
          Naveri, riverti, faliree... Ludzie obdarzeni mocą czy też genem nieśmiertelności są wśród nas. Po prostu. Zawsze byli i zawsze będą, jeśli wcześniej nie wytępią siebie nawzajem. Salanici i łowcy w małym miasteczku, jakim jest Soreem, to zapowiedź kłopotów. Jeden z nich właśnie rozpoczął na nowo krwawe żniwa. Modus operandi budzi wiele pytań. Jaką rolę w tym wszystkim odegra młodziutka pisarka Lillie z Domu Artystów? Ilu uczniów musi jeszcze zginąć, zanim sprawca zostanie wykryty?