Czasem jestem październikiem, czasem kwietniem - smutkiem i radością, słońcem i deszczem, problemem i rozwiązaniem. Czasem jestem humanistką, czasem ścisłowcem. Czasem jestem agresją, a czasem oazą spokoju. Przejmującą się i obojętną, pocieszającą i pocieszaną. 

Jak widać, gdybym miała być środkiem stylistycznym, to zdecydowanie byłabym wyliczeniem. Zazwyczaj jednak nie owijam rzeczywistości w metafory, na co dzień jestem po prostu gimnazjalistką, która każdego dnia kroczy przez życie z słuchawkami na uszach i tysiącami pomysłów, planów i przemyśleń w głowie.
  • JoinedJanuary 2, 2016




1 Reading List