Hej!
Zrobię wszystko co w mojej nocy by jutro wstawić rozdział.
Mam nieco urwanie głowy, a dodatkowo gorzej się czuję, ale boję się, że jak nie opublikuje go do jutra to później musielibyście długo czekać, bo niestety wracam na uczelnię. Wish me luck.
Także wyczekujcie!
V.
Tu mały "spoiler" dla obserwujących!;p
"W ogóle nie byłam u Juliana od czasu, gdy przeprowadził się z akademika do mieszkania ze współlokatorem. Jako że chłopak był o wiele bliżej związany z Martyną, ona była tu już niejednokrotnie, stąd z pewnością znała drugiego lokatora.
Nieznajomy miał w sobie coś, co od razu wzbudzało sympatię. Pewność siebie nie była nachalna, a jego spojrzenie, sprawiało wrażenie ciepłego i przyjaznego. Julian podniósł brew i zaśmiał się cicho, zauważając, jak przyglądam się brunetowi."