Hej, chyba już wszyscy wiemy co stało się Liamowi. Jest mi bardzo przykro. Cholernie mnie to zabolało. Zawsze byłam directionerka i mimo, że jakiś czas temu miałam większą przerwę w słuchaniu chłopaków, to zabolało mnie to w takim samym stopniu. Dlatego chciałam was poinformować, że pamiętajcie, że nie jesteście ze swoimi problemami sami. Z doświadczenia wiem, że nie warto męczyć się samemu ze swoimi demonami, bo to wyniszcza was psychicznie i fizycznie. Mam dla was parę kontaktów, które wam pomogą w trudnych chwilach:
116 111 - telefon zaufania dla dzieci i młodzieży
800 70 2222 - telefon zaufania dla dorosłych
Dbajcie o siebie i życzę Wam dużo zdrowia. Nie jesteście sami