nieuroczapisarka

Uwaga moi drodzy, 
          	jeśli ktoś to w ogóle przeczyta to jest mi bardzo miło i naprawdę długo mnie tu nie było, tęskniłam <3 
          	Nie zamierzam kontynuować żadnej z poprzednich książek, przepraszam. Po prostu nie mam ochoty się w to bawić.
          	W moim życiu dużo się ostatnio działo, co skusiło mnie do napisania o tym książki. Na pomysł o opowiadaniu o takiej tematyce wpadła moja stara znajoma, która pierwszy raz usłyszała o tym wszystkim. Wydaję mi się, że fabuła będzie ciekawa, aczkolwiek nie każdemu będzie się podobać. Jeśli główny bohater zgodzi się na udostępnienie tej historii, pojawi się ona w jak najkrótszym czasie.
          	Pozdrawiam was serdecznie gołąbeczki <33

dhizzer

@ nieuroczapisarka  ja coś wiem i będę czytać hihihi
Reply

nieuroczapisarka

Uwaga moi drodzy, 
          jeśli ktoś to w ogóle przeczyta to jest mi bardzo miło i naprawdę długo mnie tu nie było, tęskniłam <3 
          Nie zamierzam kontynuować żadnej z poprzednich książek, przepraszam. Po prostu nie mam ochoty się w to bawić.
          W moim życiu dużo się ostatnio działo, co skusiło mnie do napisania o tym książki. Na pomysł o opowiadaniu o takiej tematyce wpadła moja stara znajoma, która pierwszy raz usłyszała o tym wszystkim. Wydaję mi się, że fabuła będzie ciekawa, aczkolwiek nie każdemu będzie się podobać. Jeśli główny bohater zgodzi się na udostępnienie tej historii, pojawi się ona w jak najkrótszym czasie.
          Pozdrawiam was serdecznie gołąbeczki <33

dhizzer

@ nieuroczapisarka  ja coś wiem i będę czytać hihihi
Reply

nieuroczapisarka

Heja wszystkim,
          kończę książkę "Wolne bicie serca". Nie zamierzam jej pisać ani męczyć się z fabułą. Nie mówię, że książka nie wróci nigdy, ale na pewno nie w najbliższym czasie. Będę się skupiać na innych książkach, które piszę. Zapraszam fo nich. Jednak w nich nie będę poprawiać dużo. Chyba, że chodzi o literówki i błędy interpunkcyjne. 
          
          "Kiedyś tu będzie tytuł" zostaje bez zmian. I tak nikt do niej nie zajrzy, bo to moje życie prywatne, więc wątpię, żeby to kogokolwiek interesowało.
          
          Za półtora miesiąca mam egzaminy, wiec na nich powinnam się się teraz skupić. Dzisiaj będę jeszcze przeglądać błędy w "Przez książki do miłości". Możliwe, że tam coś napiszę więcej, ale wątpię.
          
          Oczywiście, to nie tak, że przytłacza mnie ilość błędów i moje lenistwo mi nie pozwala tego naprawić. Bardziej chodzi mi o to, że do książki trzeba się przyłożyć, a ja w najbliższym czasie nie mam do tego głowy. Sama w szkole mam dużo do zrobienia i nadrobienia, więc mało czasu zostaje w na Wattpada. 
          
          Błędy, które wyłapaliście dzisiaj w opublikowanym opowiadaniu wynikają z tego, że nie zapisałam zmian kiedy poprawiałam błędy interpunkcyjne lub ortograficzne. 
          
          Pozdrawiam ❣