Cześć!
Z góry przepraszam za zaśmiecanie profilu i jeśli będziesz chciała mogę usunąć reklamę.
Chciałabym ciebie zaprosić do mojego, pierwszego opowiadania na wattpadzie. Opowiada ono głównie o relacji hate-love z wątkiem narkomanii i dawnych przyjaźni w tle. Mam nadzieję, że cię zachęciłam i jeszcze raz przepraszam jeśli sobie nie życzysz reklam.
Opis: „Jego świdrujące mnie spojrzenie okala całe moje ciało, a ja, nie zamierzam zostawać w tyle. Spoglądam na niego z równie wielkim uczuciem, o ile nie większym. Wlepiam wzrok w jego wyćwiczone ciało, nie widząc nic poza tym. Mam w głębokim poważaniu, iż znajdujemy się w miejscu publicznym pełnym ludzi. Nie chcę odrywać od niego spojrzenia, choć wiem, iż podziałałoby to dobrze. Mimo wszystko postanawiam dalej lekceważyć tłok panujący dookoła nas i skupić się jedynie na jego osobie. Osobie, która przebywa nieopodal mnie gotowa w każdym momencie się na mnie rzucić.
Posyłam chłopakowi kpiarski uśmiech jeszcze na chwilę, spotykając jego świdrujące mnie spojrzenie. Spoglądamy na siebie z równą kpiną, pogardą, obrzydzeniem, zniesmaczeniem oraz bez jakiegokolwiek szacunku do siebie nawzajem. Postanawiam jednak wrócić do przepisywania tych głupot, które ten szatan zwany nauczycielem geografii pisał na tablicy.
— Pieprzona idiotka — prycha pod nosem chłopak. Unoszę prędko wzrok na jego odrażającą mnie twarz, chcąc zwyzywać go po wsze czasy. Jednakże tak szybko, jak tylko nadszedł ten pomysł, tak szybko wkroczył w jego miejsce kolejny, gorszy. Więc zaczynam swoją idealną grę aktorską, pragnąc jedynie frezje na grobie, a piosenki mszalne, miałby śpiewać Shawn Mendes.”
Link: https://www.wattpad.com/story/263421394?utm_source=android&utm_medium=link&utm_content=story_info&wp_page=story_details_button&wp_uname=_Epithymia_&wp_originator=%2BPsPecQ4aw8SxqhJzEFG%2FnVmn5gKiS5Qr1%2BwipkLa7VXo4pKkDdQi996aALrdX%2FM3j0un0f2fK7%2F%2Bv3y5XdwxXnATTC9GMHEkkvt99f80%2FEI8N1YrampdOpXZAHv7RFc